Ahoj!
Witam was bardzo serdecznie po długiej przerwie spowodowanej różnymi wydarzeniami związanymi pracą przy ślizgach. Pomimo tego że panuje lato i niedługo będzie panować jesień to praca przy bojerach nigdy się nie kończy.
W między czasie odwiedziłem Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich (filia Muzeum Morskiego), w którym znalazłem jedyny znany nam egzemplarz bojera Ottona Weilanda. Kto jeszcze wie o innych?
Muszę powiedzieć że jeszcze czegoś takiego nie widziałem! Okazało się również że muzeum ma kontakt z pasjonatami, którzy próbują na własną rękę odtwarzać i szkicować plany starych bojerów. Mają oni w swoich zbiorach opisy innych bojerów.To pomyślawszy postanowiłem z nimi nawiązać kontakt.
Poniżej prezentujemy dotychczasowe wyniki naszej pracy.
Miejmy nadzieje że jest to dopiero początek. A o innych konstrukcjach napiszemy niebawem.
.
Witam.
OdpowiedzUsuńCieszę się z faktu,że są jeszcze osoby które starają się "wskrzesić"konstrukcję bojera L-8 Ludowy konstrukcji Otto Weilanda. Sam kiedyś latałem na tego typu konstrukcji,wypełniała ona doskonale lukę pomiędzy bojerem M-XV a wprowadzonym znacznie później bojerem DN.W ośrodku który dysponował kilkoma takimi ślizgami w wyniku nieodpowiedzialnej, barbarzyńskiej decyzji ówczesnego kierownictwa wszystkie bojery zostały skasowane poprzez spalenie.Niestety nie byłem w stanie zapobiec temu barbarzyństwu sprzętowemu.Odtworzenie floty bojerów L-8 Ludowy jest poniekąd naszą powinnością historyczną dla ślizgów polskiej konstrukcji.
Myślę że znalazło by się kilka osób które zechciałyby zbudować właśnie bojer L-8 ,tylko problemem są plany konstrukcyjne do jego wykonania,i tutaj pytanie-jakie są możliwości zdobycia planów lub namiarów na osoby które nimi dysponują.
Jeżeli Kolega ma informację na ten temat to proszę o kontakt na adres: najduch@o2.pl
Pozdrawiam
Jerzy, Katowice
Chcemy odbudowac 2 lub 3 bojery L-8.Bedziemy zobowiazani zawszelkie informacje dotyczace odbudowy.Tomek 602-643-505.Pozdawiam.
Usuń